Nadmierna potliwość stanowi
jeden w poważniejszych problemów dzisiejszego człowieka. Nie dość,
że jest tematem tabu, to na dodatek osoby, które mają z nią
kłopoty, z licznych źródeł dowiadują się, jak bardzo kwestia ta
jest społecznie nieakceptowana. Cóż – wobec tego czas najwyższy
chyba coś w tym temacie zmienić i spróbować powalczyć o to, aby
nadmierna potliwość nie ograniczała naszych możliwości..?
Na pytanie „skąd bierze się
nadmierna potliwość” nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Tak
naprawdę, zagadnienie to jest na tyle szerokie i rozbudowane, że
niekiedy potrzeba wręcz konsultacji lekarskiej, aby go do końca
wyjaśnić i ustalić wszelkie konteksty. Tak się bowiem składa
(nie zawsze, ale często), że nadmierna potliwość jest
oznaką choroby – i to poważnej.
Jeszcze częściej jednak okazuje się
ona być wyłącznie czymś, co jest problemem poważnym nie aż
takim stopniu – na całe szczęście dla wszystkich, których
dotyka. Wówczas wyjść na jego rozwiązanie jest co najmniej kilka
i nie są to od razu leki.
Nadmierna potliwość po kolei...
Przyjrzyjmy się półkom drogerii –
pełne są specyfików, które ograniczaj pocenie się. Od
najprostszych antyperspirantów w kulce czy aerozolu aż po oferujące
(przynajmniej w reklamach!) najwyższy stopień ochrony produkty
naprawdę uznanych marek. W momencie, gdy nadmierna potliwość
zaczyna nam przeszkadzać, starczy, że wybierzemy się do takiego
miejsca (fajnym rozwiązaniem są też drogerie internetowe) i
przejrzymy dostępny asortyment.
Jeśli to nie pomoże, zawsze możemy
udać się do apteki i spytać o poradę farmaceutę. W miejscach
tego typu znajduje się szeroki wybór środków, które nadal
pozostają kosmetykami, zawierają jednak o wiele większe stężenie
substancji aktywnej lub innych, podobnie działających składników,
które z całą pewnością zaoferują nam skuteczniejsze od
kosmetyków rodem drogerii działanie.
Jeśli jednak i to nie pomoże –
wówczas zostają nam wizyty u specjalisty, czyli w gabinecie
dermatologicznym, bo zgodnie z tym, co napisaliśmy na samym
początku, nadmierna potliwość może oznaczać coś znacznie
gorszego aniżeli złamanie kulturowego tabu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz