Aby zachować zdrowy wygląd włosów,
nie stosując niepotrzebnej chemii, która i tak jest w
dzisiejszym świecie wszechobecna, możemy pokusić się o
wypróbowanie kosmetyków naturalnych.
Absolutny klasyk to maska z żółtek
i oleju rycynowego. Do sporządzenia potrzebujemy 2-4 żółtka,
w zależności od długości włosów oraz buteleczki olejku
rycynowego (do kupienia w aptece, koszt, parę złotych). Do
rozmieszanego widelcem żółtka dodajemy pól łyżeczki
do łyżeczki oleju i mieszamy aż składniki się połączą.
Wmasowujemy we włosy i nakładamy na głowę ręcznik lub czepek
foliowy. Pozostawiamy na głowie pół godziny i dokładnie
spłukujemy.
Kosmetyk do modelowania włosów
z babcinej apteczki to... piwo. Po umyciu włosów wystarczy je
w nim wypłukać, a fryzura będzie się lepiej trzymała. Włosy
będą podatniejsze na układanie.
Doskonały do pielęgnacji końcówek
jest olej kokosowy. Działanie zawartych w nim substancji
gwarantuje głębokie nawilżenie oraz odżywienie. Nakładaj go po
umyciu – na najbardziej wysuszone miejsca lub dodaj do odżywki
parę kropel. Uważaj, by nie przesadzić z ilością, aby nie
obciążyć włosów.
Jeśli chodzi o olej kokosowy,
działanie nawilżające z pewnością będzie zauważalne – i
nieco zbliżone do działania oleju rycynowego. Możesz zdecydować
się również na olej arganowy. Stosuj go na podobne sposoby,
do końcówek i jako składnik maseczek.
Naturalne
kosmetyki posiadają oczywiście swoje wady. Nie pachną tak ładnie
jak to oferowane przez drogerie, ich konsystencja nie zawsze jest
wygodna oraz nie nadają się do każdego typu włosów. Z
pewnością warto jednak sprawdzić ich działanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz